Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 21:15, 22 Kwi 2012 Temat postu: Pies a gorąc |
|
|
Macie jakieś specjalne sposoby jak schłodzić psa w gorące dni?
Dziś u nas było bardzo ciepło, wzięłam Lune rower (nie na jakieś większe trasy tylko na chwile) i myślę że to był błąd, bo wróciła zsapana jak nigdy.
Stad moje pytania. Jak pomóc psu wytrzymać gorąc? Czym może skutkować takie przegrzanie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Avikle
Administrator
Dołączył: 26 Lut 2012
Posty: 1016
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Płock Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 21:17, 22 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Przegrzanie może skutkować najgorszym, szczególnie u ras z krótkimi pyskami.
Proponuję mieć przy sobie w takie ciepłe dni zawsze zimną wodę i zwykłą ścierką + wodę do picia dla psa. My zawsze mamy ten zestaw przy sobie i jest dobrze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
amber
Dociekliwy
Dołączył: 20 Sty 2012
Posty: 432
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pon 10:32, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Grozi udarem cieplnym. W takie dni najlepiej jest iść nad wodę, chodzić w miejsca gdzie jest dużo cienia. Mieć ze sobą letnią wodę i szmatkę tak jak napisała Avikle. Jeżeli psu jest gorąco, to pomocz szmatkę wodą i połóż na klatce piersiowej i głowie. Jeżeli pies jest po biegach, to daj najpierw odpocząć przez jakieś 20 minut (w cieniu) nie podając wody. Jedyne co możesz zrobić, to zwilżyć fafle mokrą szmatką a po 20 minutach podać wodę do picia
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 18:02, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Na mojego strasznie źle działa wysoka temperatura.
Ja przede wszystkim mojego w lato codziennie czeszę.
I chociaż zawsze po czesaniu na szczotce jest tyle samo sierści (czyli bardzo dużo) to z dnia na dzień jej nie ubywa.
Chodzimy także do potoczka żeby go wychłudzić,polać zimną wodą itp.
Oprócz tego cień itp,więc jakoś żyjemy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olka ;D
Dociekliwy
Dołączył: 31 Mar 2012
Posty: 385
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 18:15, 23 Kwi 2012 Temat postu: |
|
|
Ja z moją chodzę nad wodę!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Naarah
Tubylec
Dołączył: 13 Maj 2012
Posty: 1154
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Wto 20:44, 19 Cze 2012 Temat postu: |
|
|
Tak jak na psa Karoliny, tak również na moje psy źle działa wysoka temperatura.
Kiedy jest lato na dłuższe spacery chodzimy wczesnym rankiem oraz tak wieczorkiem. Kiedy temperatura będzie w sam raz dla mnie (ja też nie lubię kiedy jest gorąco ;p), jak i dla psów. Zaś kiedy wracam ze szkoły chodzimy w zacienione miejsca jakim jest las. Teraz zmienimy kierunek nad rzekę. W sumie ja robię tak: biorę na spacery dużą ilość wody, ręcznik (zwilżam go i kładę na psa).
Oczywiście liczy się również odpoczynek.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Naarah dnia Wto 20:45, 19 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
pieskowo.pl
Nowicjusz
Dołączył: 20 Lip 2012
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Pią 19:49, 20 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Przede wszystkim dostęp do wody, moje uwielbiają wówczas leżeć na terakocie lub gresie, bo jest o wiele chłodniejszy od innych podłóg, spacer jak się zrobi chłodniej, najlepiej pod wieczór, czasami pomaga polewanie wodą, albo zwilżenie pyszczka, moje lubią też wtedy popływać w jeziorku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Red
Nowicjusz
Dołączył: 06 Kwi 2012
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Pzn. Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 21:21, 21 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Aśka a wyobraź sobie moją Azuu w taki upalny dzień... " border="0" />
Ja podobnie jak Karola,czeszę Azz...a latem to mi ona dużo linieje,oprócz tego woda! Nie ma to jak odkręcić kran i przykręcić wąż,no i oprócz tego jeżeli masz gdzieś koło was zbiornik wodny naturalny(czyli jeziorko itd) ^^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 18:03, 22 Lip 2012 Temat postu: |
|
|
Zbiornik wodny musi być
szkoda, że basen sie nie sprawdził
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|