Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Pią 23:06, 13 Sty 2012 Temat postu: Czy weterynarz w jakiś sposób zaszkodził twojemu psu? |
|
|
Chodzi mi o to, że jedziesz do kliniki pies chory i weterynarz, nie pomógł psu tylko jeszcze bardziej pogorszył jego stan -.-
Ja osobiście takiej sytuacji nie miałam, a Wy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 0:15, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
szczęśliwie nie. Wet do którego chodzę z Luną to chyba jeden z dwóch wetów w S.S. Mam do niego zaufanie, nieraz mi doradził (czkawka u szczeniaka, sterylizacja, dysplazja) i cierpliwie odpowiadał na moje pytania ;D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 0:18, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja tak samo, mam swoją zaufaną ''panią weterynarz''
Kobitka godna podziwu :>
|
|
Powrót do góry |
|
|
cainees
Tubylec
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 9:36, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
A ja nie mam do końca zaufania do swojego weterynarza, choć podobno jest "najlepszy w mieście" no ale cóż W sumie nic nigdy złego nie zrobił Roxi, ale tak jakoś mnie on irytuje, wymądrza się
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 14:02, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
fakt, mnie by to też troche denerwowało ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Igor
Rozkminiacz
Dołączył: 05 Cze 2010
Posty: 749
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Zduńska Wola Płeć: chłopak
|
Wysłany: Sob 15:52, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Ja chodze do dobrego weta na drugim koncu miasta , a jednego mam pod blokiem Ale ten kolo mnie to krętacz i chodzi mu tylko o kase ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle
Nowicjusz
Dołączył: 14 Sty 2012
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bydgoszcz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 16:09, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, że każdy wet popełnia błędy i o tym trzeba pamiętać. Błąd nie dyskwalifikuje dobrego weterynarza.
Miałam za to kiedyś taką lecznicę, gdzie mojemu Gabikowi z lekkim wirusem (właściwie tylko kaszlała) wciskali nosówkę i chore serce. My, wiadomo, zieloni całkiem i przerażeni, Gabądżek wtedy jeszcze malutki. Okazało się, że to typowe naciąganie, od tego czasu omijamy ich szerokim łukiem. Psu krzywdy nie zrobili całe szczęście, poza stresem związanym z jeżdżeniem na badania i wciskaniu ton lekarstw...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 16:48, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Wiem, człowiek na błędach się uczy, jednak nie uważam tego za fair kiedy wet naciąga na kasę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
cainees
Tubylec
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 17:43, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Igor, mam dokładnie to samo Jeden wet jest pod blokiem, kiedyś byłam u niego z koleżanką i jej świnką morską, masakra. Nie dość, że budynek i gabinet jakiś że tak powiem "obdarty" i brudny, to jeszcze w środku okropnie śmierdziało papierosami, no szok! :/ Nigdy tam nie pójdę. A wet do którego chodzę jest dobry, są tam dwaj weterynarze, jeden, który jest częściej i właśnie się wymądrza, a drugi jest spoko, zawsze daje Roxi jakieś chrupki na przekupstwo Ale ważne jest też to, że jest tam czysto, ładnie, a gabinet jest zadbany
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Sob 22:09, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Hym, u mnie najbliższy wet. jest w drugiej dzielnicy miasta -.-
|
|
Powrót do góry |
|
|
cainees
Tubylec
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 23:35, 14 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Oj, to faktycznie dosyć daleko masz :c
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 0:41, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Mój wet jest na tej samej ulicy co ja, mam do niego +/- 5 min drogi. Pracuje razem z kolegą ale on ma gabinet na własne nazwisko (i w tym samym budynku dom) a tamten mu pomaga. Ten wet jest troche .. ponury, ale widać że się zna i ma do moich pytań, często głupich, cierpliwość. Ten drugi, jego pomocnik to taki śmieszek, ciągle coś gada, i sie uśmiecha, też nie raz przekupuje przysmakami ;>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cainees
Tubylec
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 1:46, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Właśnie - ten drugi to taki śmieszek, haha U mnie tak samo Fajny jest, wesoły. A tamten mam wrażenie, że bardziej się zna na tym co robi ale za bardzo się z tym że tak powiem pokazuje, obnosi; i bierze mnie za dziecko które nie ma pojęcia o swoim psie No ale cóż
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 1:47, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
tak jak historyk? ;>
każdemu można przygadać ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
cainees
Tubylec
Dołączył: 02 Lip 2011
Posty: 1137
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Oleśnica Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 1:57, 15 Sty 2012 Temat postu: |
|
|
Nie no, historyk jest gorszy o wiele:D Ale obaj panowie mnie irytują.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|