Żalimy się

Asia

Też nie lubie jak sie szybko robi ciemno. Wracam o 15:10, potem obiad i nie ma jak z psem na porządny spacer wyjść bo ciemno sie robi. Tak samo od września planowałyśmy wyjazd do Myślenic czy Limanowej na zdjęcia a tu dupa bo zanim dojedziemy, "rozpakujemy" sie to już będzie prawie ciemno xD

A ja sie ostatnio dowiedziałam ze mój pies umiera i to z mojej winy, oł noł :'(

Naarah

Piąteczka Karolina, mi też się już nie chce.
A gdzie to jeszcze...

psiara544

Karolina

Naarah

Response

Jak tu już takie gorzkie żale, to i ja swoje trzy grosze dorzucę Razz

Otóż mój największy kompleks dotyczy wagi. Nie, żebym była jakaś szczególnie gruba, nawet się dowiedziałam od niektórych, że mam niedowagę, jednak sprawdzając siatkę centylową okazało się, że ważę prawidłowo. Tyle, że w moim przypadku to się tak nieładnie rozkłada - ręce mam jak patyki, wystające żebra i małe stopy (noszę niezmiennie rozmiar 36 od początków piątej klasy). Ale za to kaloryfer to w moim przypadku odległe marzenie i do tego jeszcze masywne uda. Nie wygląda to w całości ciekawie, więc się jutro wybieram na biegi i staram się tak zaplanować czas, by w tygodniu też móc uprawiać te biegi w miarę regularnie, żeby jeszcze przed tymi najgorszymi mrozami trochę sobie kondycję wyrobić. Bo przez zimę to mnie babcia zdąży utuczyć -.-

Ale mi wyszedł zagmatwaniec Laughing

Ale może zdołacie się doszukać sensu

Naarah

Response ja jestem wysoka i dosyć chuda, właśnie najgorszy sęk jest w tym- że mam bardzo chude ręce. Wygląda to niezbyt ciekawie, dodatkowo kiedy napnę mięśnie- to pozostawimy bez komentarza.
Ja mam wiele kompleksów- główny (bardzo dziwny) to włosy. Moja samoocena spada mi przez ich średnią długość (tak wiem, bardzo śmiesznie to brzmi). Dodatkowo mam krótkie rzęsy i niezbyt duże oczy.
Jeszcze jest jedna rzecz, jednak to już będzie z czasem.

Response

Naarah, no to ja mam podobnie. Mnie się nie podoba mój wzrost - ledwie 154-155, a ja dobijam do 13

Poza tym mam dziwne oczy, bo bywają określane przez niektórych, jako "oczy ćpuna" itd. Razz

Co do włosów to też nieciekawie, bo są strasznie cienkie, niezbyt długie i nie jest ich zbyt dużo Laughing

A ręce też jak już pisałam - są chude i długie i to głupio wygląda jak się przystawi do moich niezbyt długich i raczej masywnych nóg

Chociaż podobno jak się zmieni myślenie na pozytywne to się o sobie też myśli jako o kimś ładnym i nie zakompleksionym. U mnie to nie działa, bo zawsze jak zaczynam się przeradzać w optymistę, to moje pesymistyczne środowisko (to są jeszcze gorzej zakompleksione koleżanki, które swoje problemy leczą wytykając innym ich wady) utwierdza mnie w przekonaniu, że nie powinnam myśleć o sobie jako o kimś fajnym i ładnym. No nic, a na razie nie pozostaje mi nic oprócz adwentowego ograniczenia słodyczy, czyli ogółem zmianie diety na trochę zdrowszą no i jakiegoś regularniejszego ruchu

Naarah

Ja jestem no troszeczkę wyższa

Mam 171 cm. Mi się moje nogi podobają, bo długie i chude. A co do włosów- średniej długości i są grube, co spowalnia wzrost.
Ja kocham słodycze, kocham, kocham, kocham i nie potrafię z nich zrezygnować. To samo ruch- jednak, ja mam szybką przemianę materii, co jest korzystne patrząc na to ile jem

Teraz moje włosy wyglądają tak (proszę nie zważać na minę

):

Psotka

Ja mam 163 cm i zaraz rocznikowo 17 Very Happy

A tak z żalenia, to powiem, że bardzo boli mnie głowa. Ale uwielbiam wracać o 2:30 do domu Smile

))))) :>

Asia

A ja mam 174cm i dobrze mi z tym! Razz

Naarah

Jejku Asia, jak ja bym chciała być tak wysoka Very Happy

Chyba już nie rosnę i to też jest problem...

Karolina

Mój problem jest taki że nie mogę doczekać się zimowo/świątecznej atmosfery,a śnieg za nic nie chce spaść ;'(
Taki bury świat...

Naarah

Właśnie, tego też już powoli zaczyna brakować. W dodatku wychodzę i przychodzę ze szkoły jest już ciemno -.-
Jeszcze miesiąc, wytrwamy Very Happy

Jadzia

A ja mam takie zmartwienie że mam na głowie Luckiego, psa mojego wujka a wujek jak na złość musiał pojechać do szpitala!!!