Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kamileusz
Nowicjusz
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: chłopak
|
Wysłany: Sob 18:51, 16 Mar 2013 Temat postu: Zachowanie psa a jego ogon |
|
|
Dzień dobry! Jestem tu nowy i chciałem zapytać, czy to prawda, że jeśli się psu podniesie ogon podczas gdy się boi to zmienia się jego zachowanie? Tj, nabiera pewności siebie? Wyczytałem gdzieś na forum i nie jestem pewien czy jest to możliwe. Z góry dziękuję za odpowiedź
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Psotka
Wyszczekany
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg. Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 20:15, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Nie, lol.
Bez przesady.
A jak ktoś Ci spuści głowę na dół, automatycznie czujesz się smutny?
Mowa ciała ma znaczenie gdy jest niewymuszona, "robiona" pod wpływem emocji.
Jakby same unoszenie ogona miałoby jakikolwiek efekt, drastycznie zmalałaby liczba bojaźliwych psów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamileusz
Nowicjusz
Dołączył: 16 Mar 2013
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: chłopak
|
Wysłany: Sob 20:54, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jeśli ma Pani zamiar być chamska w odpowiedzi, to proszę się nie wypowiadać. Słyszałem wypowiedź jednego behawiorysty, który mówił, że to prawda, więc proszę przynajmniej o jakiś minimalny poziom kultury.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Kamileusz dnia Sob 21:15, 16 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 21:36, 16 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Jak dla mnie to raczej niemożliwe.
Gdy chcę dotknąć ogon moich psów to to je denerwuje,dlatego sądzę że to nie prawda
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolina dnia Sob 21:37, 16 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Inaasahan
Nowicjusz
Dołączył: 27 Sie 2012
Posty: 49
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 0:32, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Czarek kiedyś robił coś takiego
także sądzę ze nie jest to tak do końca wyssane z palca ;P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psotka
Wyszczekany
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg. Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 17:59, 17 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Ja jestem chamska? Aha. To jedna z moich najmilszych wypowiedzi, ale jak widać, złowrogi charakterek jest złowrogim charakterkiem.
Cesar Milan, behawiorysta z du*pci (przepraszam, znowu jestem taaaakaaaa chamska) tak robił w swoim programie. A on to jest taki genialny, jak moja podłoga (nie wiem czy podłoga się nie obrazi :c).
99% tego co robi w swoim programie jest bezpodstawne i po prostu głupie
(dałam uśmieszek, to znaczy, że nie jestem chamska?)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cała Ona *
Nowicjusz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mój dom tam, gdzie moje serce... Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 16:15, 25 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Kiedy pies się boi to zazwyczaj ma podkulony ogon
Kiedy psi ogon jest w górze trzyman sztywno jest to oznaką podniecenia, gotowości np. do walki z innym psem, pokazania swojej wyższości itd.
Też zależy o jakiego psa chodzi, bo są psy, które np. poprzez ogon wyrażają tylko strach lub radość. W sytuacji którą wyżej opisałam ogon mają swobodnie opuszczony, podczas kiedy inne psy go podnoszą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
KarmyDlaPsaiKota_pl
Nowicjusz
Dołączył: 27 Mar 2013
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: chłopak
|
Wysłany: Śro 21:00, 27 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Dokładnie,ja również wraz z przypływającym doświadczeniem i pracą z kilkoma rasami psów,zauważyłem że kiedy pies się boi,to ogon zazwyczaj jest podkulony,schowany,uszy też zmieniają swoje położenie. Zwykle są położone co oznacza uległość.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maansa.
Nowicjusz
Dołączył: 18 Lut 2013
Posty: 75
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 22:21, 27 Mar 2013 Temat postu: Re: Zachowanie psa a jego ogon |
|
|
Kamileusz napisał: | Dzień dobry! Jestem tu nowy i chciałem zapytać, czy to prawda, że jeśli się psu podniesie ogon podczas gdy się boi to zmienia się jego zachowanie? Tj, nabiera pewności siebie? Wyczytałem gdzieś na forum i nie jestem pewien czy jest to możliwe. Z góry dziękuję za odpowiedź |
Tak, poniekąd jest to prawda, ale trzeba umieć to zrobić.
Ja tak stosowałam - po dokładnej analizie jak robi to Cesar Millan i w ten sposób szybciej i łatwiej wyprowadza się psa ze stanu niepewności, lęku.
Ale przy tym także trzeba masować grzbiet, by pies sie rozluźnił, bo samo podnoszenie ogona nic nie da, bo pies jest spięty i ni chusteczki nie ruszy się go. Pies musi popuścić mięśnie.
Psotka - CM jest świetnym behawiorysta i tu nie ma żadnego ale, bo faktów się nie podważa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maansa. dnia Śro 22:24, 27 Mar 2013, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psotka
Wyszczekany
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg. Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 19:36, 28 Mar 2013 Temat postu: |
|
|
Świetny behawiorysta?
Najwyraźniej jest to pojęcie względne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cała Ona *
Nowicjusz
Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mój dom tam, gdzie moje serce... Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pon 17:50, 29 Kwi 2013 Temat postu: |
|
|
O nieeeeeeeeeee, na tym forum Cesar Millan też jest cudotwórcą, jest uwielbiany i jest the best ? ;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 9:46, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Cała Ona * napisał: | O nieeeeeeeeeee, na tym forum Cesar Millan też jest cudotwórcą, jest uwielbiany i jest the best ? ;/ |
Każdy ma chyba prawdo mieć swoje zdanie,więc nie wiem co Cię tak zaniepokoiło Do tego służy forum - do dyskusji,wymieniania się poglądami.
Zresztą czemu ludzie z o wiele niższym doświadczeniem mają oceniać zawodowców? Dla mnie to trochę śmieszne
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Karolina dnia Śro 9:50, 01 Maj 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Yumeka
Cosmic dog owner
Dołączył: 16 Cze 2012
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: W-wa Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 10:02, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
To ja odpowiem na pytanie zadane w temacie, akurat moja odpowiedź będzie poparta doświadczeniem...
Jedna z moich suk bardzo nie lubi czesania, ciężko poprawić jej wtedy humor, nawet wciskając garść smakołyków, ogon podkulony i ani myśli sam wyjść spod łapek i zamerdać. Na ogonie jest sporo futra, więc siłą rzeczy trzeba go spod tych łapek wyjąć, czy suczka jest wtedy pewniejsza siebie? Hmm... sądzę, że w żadnym wypadku .
A co do podważania Cesara Millana, mnie najbardziej bawi, jak ludzie piszą, że stosują jego metody, a z tego co się orientuję w programie jest uwaga o tym, żeby tego nie robić. A od jakiegoś czasu w sieci krąży filmik, jak ten behawiorysta (czy jak go tam nazywają) macha rękoma do labradora, po czym zostaje ugryziony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
psiara544
Stażysta
Dołączył: 10 Lip 2012
Posty: 204
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Śro 10:56, 01 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
W sumie, to ja sama jakoś specjalnie w to nie wierzę...
Maansa. - wydaje mi się, że tu dużo bardziej pomagał ten masaż, niż ruszanie ogonem. W końcu jak człowiekowi rozszerzysz usta, to nie zrobi się nagle wesoły, za to masaż na pewno zrelaksuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 12:38, 02 Maj 2013 Temat postu: |
|
|
Yumeka napisał: | A co do podważania Cesara Millana, mnie najbardziej bawi, jak ludzie piszą, że stosują jego metody, a z tego co się orientuję w programie jest uwaga o tym, żeby tego nie robić. A od jakiegoś czasu w sieci krąży filmik, jak ten behawiorysta (czy jak go tam nazywają) macha rękoma do labradora, po czym zostaje ugryziony. |
Ja się na ten temat niestety wypowiedzieć nie mogę,bo szczerze przyznam że nigdy nie oglądałam ani jednego odcinka jego programu,a książki też nie czytałam xd
Ale przyznam że pierwszy raz spotykam się ze złą opinią na jego temat.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|