Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Wto 21:39, 27 Mar 2012 Temat postu: Uszy |
|
|
Wiem, ze temat podobny już jest, ale tam chodzi o choroby a mi o pielegnacje
Luna nie miała od roku czyszczonych uszu - przyznaje bez bicia.
pasowałoby umyć, tylko pytanie jak sie do tego zabrać?
Dla mnie to jest nowość, zawsze robił to wet, czy i tym razem iść do niego?
Czym myjecie uszy swoim psiakom?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Wto 21:44, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Dostaliśmy specjalny płyn od weterynarza...wacik lub chustka zawinięte na takie coś (nie wiem jak się to normalnie nazywa,ale takiej jak się kleszcze wyrywa,tylko dłuższe).Zamaczamy wacik w płynie i do uszu.Porządne szorowanie ^.^
Jak usłyszeliśmy że ,,weterynarzowi nie podobają się uszy Bacy,chociaż już nie ma świerzba" to dziękuję...on co chwila ma jakieś zapalenie lub świerzbowca w uszach,więc teraz nie ma już żartów - dwa razy w tygodniu takie czyszczenie u nas + co jakiś miesiąc u weterynarza.
Kiedyś Baca uciekał jak tylko widział płyn do uszu,ale teraz się przyzwyczaił i jak przygotowuje się ,,sprzęt" to on ładnie siedzi i czeka...nie lubi,ale już się przyzwyczaił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asia
Administrator
Dołączył: 09 Sty 2012
Posty: 2226
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: S.Sącz Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Wto 21:47, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
No a Luśkowe uszy już troche zalatują smrodkiem więc najwyzsza pora umyć.
Czyli czeka nas wizyta u weterynarza...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina
Moderator
Dołączył: 05 Lut 2012
Posty: 912
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Wto 21:54, 27 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Asia napisał: | No a Luśkowe uszy już troche zalatują smrodkiem więc najwyzsza pora umyć.
Czyli czeka nas wizyta u weterynarza... |
Oj jak misiowi śmierdziało z ucha to okazało się że to zapalenie ;/
Tak to już jest z tymi wiszącymi uszami...ciepło,brak przewiewu,więc bakterią to na rękę ^.^
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Psotka
Wyszczekany
Dołączył: 29 Sty 2012
Posty: 1336
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elbląg. Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pią 16:41, 30 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Ja mojemu niedobruchowi raz na tydzień myję uszy i to wystarcza.
Biorę patyczek i maść witaminową i jadę.
Spotkałam się raz z takim płynem do uszu dla psów - o taki [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
HexaWHWT
Nowicjusz
Dołączył: 20 Maj 2012
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wroclove Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Nie 14:39, 20 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Na zooplusie kupiłam płyn. Wystarczą dwie wpuszczone kropelki i płatkiem higienicznym wtarcie i wytarcie, że tak powiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|