Wpadki, głupawki, śmieszne sytuacje

Naarah

Ostatnio będąc na wieczornym (w sumie to nocnym) spacerze z Szanti, spotkałam szczeniaka Shih Tzu. Oczywiście właściciel stał z boku, a ja rzucałam im piłeczkę- brodacz biegał szybko, wszystko fajnie a tutaj właściciel szczeniaka powiedział tak:
-Jak ten twój pies szybko biega, to chart jakiś?
-Nie, to kundel Very Happy

Jego zdumienie i mina była bezcenna.

Jadzia

Whitelity

Super, zgubiłam dziś torebkę na smaki za 15 zł, w której był kliker, gwizdek ultradźwiękowy i cały mój zapas smaczków -.- UGH?!

Psotka

No ja na ostatnim pożegnaniu lata ze znajomymi, rozwaliłam sobie palec ( nie ma to jak jechać do szpitala o północy, i mam 3 szwy <3) i zgubiłam swoją megaextracool czapkę :<

Asia

Dziewczyny nie ten temat Razz

Może do żalimy sie przejdźcie ;D

Whitelity

Zgubienie przedmiotu to wpadka xD

Jadzia

Ja ostatnio dowiedziałam się żeby nnie kupować czarnych labków bo to geje.

Avikle

HAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA padłam Jadzia.

Ostatni spacer z Hirą:
podchodzi ok. dwunastoletni chłopak:
- co to za rasa?
- staffik
- a, to taki mini pit bull?

Jadzia

Avikle Mini pit bull? Very Happy

Uśmiałabyś się kiedy usłyszałabyś jakbyś usłyszała moją rozmowę z mamą Smile

Oglądamy sobie amstaffy a nagle mama mówi: To nie ta rasa, tamta to chyba...Buldok Neapolitański! Ja w śmiech, a Jula tak uszka zrobiła z taką minką: Yyy, ta rasa chyba nie istnieje Confused

No a ja poprawiam Mastif Neapolitański

Szkielecik1997

Ja to tam większości śmiesznych sytuacji nie pamiętam, ale :

Pewnego dnia wychodzę z psem na dwór,idzie jakaś dziewczynka i do mamy:
- MAMO, patrz koń !!!

Albo pewien facet:
- Dzień dobry, jak pani pies przeżył w tej części Polski ? Przecież one są tylko przystosowane do życia w górach. (chodziło mu chyba o Podhalana).

Z 2/3 lata temu.
Padał deszcz, błoto, ślisko. Idziemy gdzieś tam, biegnie facet, myślę odsunę się trochę bo mnie jeszcze Sid pociągnie. Widocznie za blisko nadal stałam, ponieważ jak pociągnął to facet na ziemi wylądował, pies na nim a ja na kolanach Neutral

Facet spodnie trochę ściągnięte, biała koszulka w brązowe plamy i jeszcze dziwnie się na mnie popatrzył Sad

To raczej z moją mamą, ale:
Była zima, na środku pewnego pola droga "z lodu", po jednej stronie mama po drugiej pan z Labradorem. Sid zauważył i jak mamę pociągną to całą długość z nią przeleciał (mama na nogach się ślizgała) :/

Zazwyczaj pytają czy to Labrador czy Golden, bo podobny tylko trochę wysoki.

Pewnego razu spuściłam psa ze smyczy na ogrodzonym terenie, idzie jakaś starsza pani z wojska i jak krzyknęła, potem tylko przeklinała i gadała, żebym tego psa zabrała, bo by miała zawał (nadal go puszczam).

W pewne święta, pewien wujek próbował przekonać do siebie Sida, dawał chlebka, w pewnym momencie pies ciap i kilka głębokich ran w ręce, jak sobie dziś żartują mówią, że widocznie psiak chciał mięsa.

Sandra

Na wtępie wszystkie wasze historie są śmieszne jedne mniej inne więcej ;D
Jak coś jesteśmy nowi i nie każdy wie,że mamy Doga niemieckiego . Very Happy

A więc gdy Ares miał może z 5-6 miesięcy ważył już swoje ok (50)kg Very Happy

Idziemy ulicą i pytają się jaka rasa , spotkaliśmy się przede wszystkim z dalmatyńczykiem (Ares to maść merle) A ja odpowiadam,że nie że ,to dog a ile ma?-6 miesięcy. CO ?! To on jeszcze urośnie?! i najczęstsze pytania "ile to je?"

No,albo jeszcze inne Very Happy

.
Idziemy kiedyś z Aresem na polankę przy domu ,ares miał 6 miesięcy i zobaczył moją koleżanke biegnie na nią a jakaś staruszka - ON JĄ ZABIJE . myślałam ,że padnę..

Albo idziemy z Aresem nad rzekę i widzimy podpite towarzystwo Ares miał już 11 miesięcy , i ich komentarze "ALE MA JAJA " A że Ares podpitych nie lubi wyszczerzył zęby a ci zaczeli biec Very Happy

w ostatniej chwili krzyknęłam "większe niż twoje " Very Happy

.

Albo standardowy komentarz " Dlaczego to bydle bez kagańca?!" A ja na to rezolutnie , a dlaczego pan bez kaftanu bezpieczeństwa ? " Very Happy

mina faceta bezcenna.

Albo idę sobie z Aresiem

I idzie pani z labkiem gdy wyszliśmy z za zakrętu pani pośpiesznie wzięła go na ręce Very Happy

Widok przekomiczny . ;p

Albo jeszcze to ; D
w autobusie 3 osoby na krzyz, a facet stanal 5 cm od psa i sie czepia ze go pies wacha - a dozy nos na strategicznej wysokosci)
- Gdyby sie pan myl to by pana nie wachal...
Very Happy

to na tyle

Olka ;D

Hahahah, ja chyba nie potrafiłabym tak odpowiedzieć ludziom. Chciałabym zobaczyć minę faceta, jak usłyszał " A dlaczego pan bez kaftanu bezpieczeństwa?" hahah xd

Karolina

Sandra

oj mam się z moim ,mam Very Happy

.
Mogłabym książkę napisać .

Naarah

To napisz