Jak nauczyć psa?

Yumeka

A ma ktoś pomysł, jak wydłużyć cofanie? Tzn. mój suk robi kilka kroków wstecz, ma taką swoją granicę, której nie przekracza tylko czeka na nagrodę. Staram się wyłapywać momenty, gdzie poszła trochę dalej i nagradzać ją od razu w tamtym miejscu, ale często przegrywam z czasem Laughing

. I w ogóle mam wrażenie, że ona nie bardzo rozumie cofanie mimo, że umie okrążać mnie tyłem, robić "wjazdy" na wstecznym między nogami, zarzucać tyłek do góry itd.

Co do trzymania różnych przedmiotów. Na początku klikałam komendę "weź" (pies miał podnosić jakiś przedmiot z podłogi), pies brał coś do pyska - k/s. W rezultacie suk brał coś do pyska i praktycznie od razu wypluwał, więc następne kliki były tylko wtedy, kiedy choć odrobinę dłużej trzymała przedmiot w pysku. Zaczęłam uczyć ją podnoszenia przedmiotów z podłogi, bo miałam zamiar nauczyć ją "sprzątania", nie wiem na ile to pomogło w przejściu do trzymania dłużej rzeczy w mordce, ale możliwe, że miało to jakiś wpływ.
Potem podawałam jej jakiś przedmiot i stopniowo wydłużałam czas trzymania. Wydaje mi się, że na początku nauki warto używać jakiegoś przedmiotu, którym pies wcześniej się nie bawił, u nas był to ołówek, łatwy do trzymania, lekki. Nie skupiać się też na pozycji, w jakiej pies się znajduje, tylko na tym, żeby jak najdłużej trzymał. Gin np. trzymała coś tylko w pozycji stojącej, siedziała, podawałam jej do pyska jakiś przedmiot, a ona od razu się podnosiła. Potem znalazłam na to sposób i teraz Gin może robić wiewióra, siedzieć, leżeć i coś trzymać w tym samym momencie.

Psotka

Tja, ale co powiesz na tak opornego psa jak mój, który za żadne skarby nie chce nic trzymać :< Z aportem do zerówek uwiniemy się chyba do 2014...

Asia

Yumeka

Psotka

Pewna kochana pani treserka ( jakby nie patrzeć, startuje ze swoim psiunem już w dwójkach obi) kazala mi ciągle robić dotykanie nosem aportu i powiedziała, że po tym już weźmie jak go tak polubi -,- Dzisiaj ćwiczylismy aport na wymienianie się zabawkami,ale wszystko nic nie daje. Plan jest taki, że "zapomnę" wszystko co on umie, i zaczniemy od amatorskich podstaw. A co do filmiku - tam jest ukochany kelpior Sad

Yumeka

Ja miałam z sukiem wszystkie możliwe problemy z aportem, pytałam o to różne osoby i ze wszystkich metod, które mi proponowano i które znałam wcześniej największy skutek dała chyba moja własna

.
Czasami warto zaufać własnej intuicji, bo zdarza się, że metody zdawałoby się doświadczonych trenerów nie działają, a może się okazać, że dobrze trafimy z naszą własną.

Psotka

Co do aportu - dzisiaj robił piękny frisbowy. I ciągle trzyma dyska w pysku. Nie wiem, czy nie zacząć z tym działać. Chociaż podczas frisbowania i ja, i on, dwa nieogary "cieszące się życiem" i biegające Razz

. No cóż, na razie mam zbyt mało czasu na cokolwiek, oby do weekendu Smile

Szkielecik1997

[PYTANIE]
Jak nauczyć psa pozycji wystawowej ?

Psotka

Tak samo jak trzyletniego, dwuletniego, rocznego, czteroletniego i dziesięcioletniego, chyba. Very Happy

omfg :<

Szkielecik1997

Asia

uczysz stać, nagradzasz i zwiększasz czas tego stania. Gdy pies już stoi, po prostu ustawiasz mu łapy

Szkielecik1997

Avikle

U mnie mała też siada na słowo stop - ale codzienna nauka i jest coraz lepiej - dla chcącego nie ma nic trudnego.
Jak usiądzie to ja jej każe wstać, ustawiam i stoi

tyle, że trzeba codziennie ćwiczyć jak już wcześniej wspomniałam.

Asia

dokładnie, to tak jak z nauką trzymania na siedząco. Wszystko stopniowo

Moja Luna szybko załapała, że musi stać na komende.

Inaasahan

Macie jakieś pomysły na nauczenie psa takiego borderowego proszenia??
w necie pełno takich fot, ale oczywiście ja nie mogę znaleźć ani jednej jak mi potrzebna ;P
chodzi o to, że pies siedzi na doopie ale przednie łapy ma w górze jak do proszenia, tak trochę jakby na skos w literkę "V"