Współwłasność

Veney

Czy ktoś siedzi w temacie, myślał o tym . Jakie są plusy i minusy. No i czy warto ?

Asia

Ja myślałam, plusy i minusy chyba zależnie od tego jak sie z hodowca umówisz. W moim przypadku będzie/miałobyć to tak, ze kosztami dzielimy sie po połowie, pies jest u mnie, ja go wystawiam (najczęsciej), zapewniam mu opiekę, a dwa mioty (w przypadku suki) będą pod przydomkiem hodowli z której owa sukę biorę - reszta już na mnie o ile zdecyduje ją rozmnożyć.
Plus na pewno taki, że masz szczeniaka taniej (jeśli nie za darmo), a minusy - to, że trzeba się trzymać umowy co do wystaw np.
A no i masz ciągły kontakt z hodowcą, ale nie wiem czy zaliczyć do to plusów czy minusów Smile

Takie moje zdanie po krótce

a no i przedoszę temat bo dział nie ten

Veney

Właaaśnie, ja mam ochotę znaczy się ciocia pod moim okiem... (ja wystawiam) wziąć buldożka francuskiego tyle, że nie sukę, a - psa i gdzie napiszę oferują mi sukę, a że psa który by się, że tak powiem nadawał nie mają... no i lepiej niech kaleki nie wciskają. Oczywiście nie wale do pierwszej lepszej hodowli czy macie psa na współwlasność tylko pisze gdzie psy mi sie podobają, żeby nie było. Osobiście uważam, że pies na współwłasność to też dobra rzecz dla hodowcy bo kolejny chempion z jej przydomkiem będzie, a że lepiej i wygodniej jakby to była suka i ktoś za nią męczył się ze szczeniakami a przydomek hodowli to ja wiem :>