Gdzie wchodzi twój pies

Igor

Cześć.
Czy wasze psy mają zakaz wchodzenia do jakiś pomieszczeń, na jakieś miejsca? Niektóre psy mogą chodzić sobie po szafkach , a jak jest u was?

U mnie Siwon ma wstęp tylko na podłogę , łóżka i fotele .

Swojego czasu wchodził na stół ale oduczyłem go tego.

Asia

No Luna też ma zakaz wchodzenia na stół Laughing

Psotka

Mój tylko raz wszedł na stół. A po za tym to pozwalam mu spać w łóżku i na fotelu. Nic złego w tym nie widzę.

Delvardian

Mój ma zakaz wchodzenia na jakiekolwiek meble, jego jest podłoga (: Na stoły, łóżka i fotele wchodzić nie może Smile

Zaglądać do garków, talerzy też nie (:

maniaczka&Zak

Mój może wszędzie "gdzie łapy go poniosą" ;D

cainees

Roxi może wszędzie gdzie chce, no ale na stół to raczej jej ograniczam Very Happy

Nie no, nie wchodzi nigdy na meble niedozwolone, tj. szafa, parapet, ale na sofę, fotel czy łóżko jej pozwalam. Do pomieszczeń również ma dostęp, ale tylko wtedy, jak jesteśmy w domu. Tak to zamykana jest sypialnia, mój pokój i łazienka ;d

Asia

Luna jak jest sama w domu to ma do dyspozycji tylko salon, kuchnie i korytarze na piętrze i parterze Razz

Karolina

Ogródek,działka i kotłownia Very Happy

Scorps

U mnie tylko na stół nie może wchodzić Very Happy

maniaczka&Zak · Wysłany: Wto 17:36, 13 Mar 2012 Temat postu:

Co do parapetu-> Mój uwielbia sobie na nim siedzieć w słoneczne poranki bo widzi okolicę a jak idzie pies, kot czy jakaś osoba to drze mordę xD

Bisuketto · Wysłany: Wto 18:20, 13 Mar 2012 Temat postu:

Moja jak kiedyś wlazła na stół zeżarła całą michę surówki.

Exsistence.

Borys generalnie nie może wchodzić na żadne meble, po za parapetem Very Happy

Lubi nadzierać się na przechadzające sie psy czy koty .
Po za tym raz na jakiś czas może poleżeć na sofie, łóżku, fotelu - kiedy dostanie pozwolenie.

Chewy

Nie może wchodzić na stół,wskakiwać na meble(chociaż nigdy do głowy mu to jeszcze nie przyszło) Wink

Może na łóżka,fotel,na krzesła i na parapet.

Yamaya

Taa.. u nas to skomplikowane Very Happy

Rafik może wchodzić na łóżka - jakby inaczej, skoro z nami śpi Rolling E<img src=

" border="0" />
Ale jeśli nie mam ochoty, by pies ze mną spał, bądź chcę, żeby zszedł z łóżka to schodzi beż żadnego "marudzenia".

Co do wchodzenia na stół... szkoda słów

Wiadomo o ile nie pozwolimy aby wszedł to nie wejdzie - nie ma takiego prawa..
Jednak, gdy jemy obiad to Raficzek kulturalnie wskakuje na krzesło, siada, a przednie łapy kładzie na stół i czeka, aż coś dostanie

A dostanie, jakby nie było, ak kultura wymaga - na talerzyku... Laughing

Oprócz tego wchodzi na parapet i patrzy - nie wiem na co bo mamy widok na podwórko - więc albo wpatruje się na samochód albo na ogrodzenie xd

Rafik może tak na prawdę wejść wszędzie, o ile na to mu pozwolimy. Jeśli nie dostanie od nas zgody to nawet nie próbuje ;D

Asia

Dajecie psu jeść przy stole? Razz